Witajcie Kochani!

W kolejnym dniu naszego poznawania  różnych zawodów przyjrzymy się strażakowi.

A na początek oczywiście trochę się rozruszamy….

A teraz zapraszamy do poznania przygód Strażaka Tomka

Dzielny strażak przychodzi z pomocą w wielu niebezpiecznych sytuacjach: gdy wybuchnie pożar, gdy zdarza się drogowy wypadek, gdy trzeba wypompować wodę po ulewnym deszczu lub ratować ludzi podczas powodzi, a nawet, gdy kot wejdzie baaardzo wysoko na drzewo i potrzebna jest dłuuuuga strażacka drabina.

Zapamiętaliście w jaki sposób należy wezwać straż pożarną w razie potrzeby? Uważnie posłuchajcie piosenki

A teraz czas na uzupełnienie naszej wczorajszej karty. Popatrzcie uważnie, pokolorujcie wóz strażacki i połączcie, proszę z odpowiednim numerem telefonu

A czy wiecie czego strażacy potrzebują w swojej pracy?
Nazwijcie z pomocą Rodziców sprzęty wokół postaci strażaka  na ilustracji poniżej.
Czy potraficie powiedzieć jak te sprzęty wyglądają i do czego służą?
(omówienie wyglądu i sposobu wykorzystania  sprzętów)

A teraz popatrzcie jak wygląda wóz strażacki, a obrazek poniżej postarajcie się pokolorować najpiękniej, jak umiecie lub wyciąć i poskładać gotowy model

Posłuchajcie teraz pewnej opowieści o Strażaku Staszku i wykonajcie ukryte w niej zadania. Możecie do zabawy wykorzystać wykonane modele wozów strażackich

STRAŻAK STASZEK – bajka logopedyczna

Pewnego dnia przy ulicy Szałasowej wybuchł pożar. Pani Szostakowa zadzwoniła do straży pożarnej. Strażak Staszek szybko wskoczył do wozu i na sygnale pojechał na miejsce pożaru (wymawiamy e-o,e-o). Na miejscu zobaczył, że płonie dach (oblizujemy górną wargę) i parter (oblizujemy dolną wargę). Rozwinął wąż (układamy język w rulon) i zaczął gasić płomienie. Strażak biegał po całym domu, gasząc ogień (przesuwamy czubkiem języka po górnych zębach, podniebieniu i dolnych zębach). Nagle zabrakło wody. Staszek postanowił gasić ogień piaskiem (wysuwamy i chowamy język). W końcu ogień zagasł, słychać było tylko syk (wypowiadamy sssss zatrzymując język za zwartymi zębami ). Strażak raz jeszcze sprawdził wszystkie pomieszczenia w domu (czubkiem języka dotykamy górnych zębów górnych, podniebienia, policzków, zębów dolnych). Wokół rozległy się oklaski (kląskamy). Strażak Staszek uśmiechnął się (uśmiechamy się) i zadowolony z wykonanej pracy odjechał wozem strażackim (wykonujemy motorek wargami).

Czy ktoś spróbuje wymówić poprawnie słowa…..Strażak Staszek lub ulica Szałasowa? :)))

Na koniec jeszcze poczytajcie razem z Rodzicami treść poniższego plakatu i poćwiczcie wzywanie straży pożarnej

I jeszcze zadanie dla Was. Uzupełnijcie węże strażackie, rysując po śladach

Na koniec jeszcze gorąca prośba do Was. Podobnie, jak wczoraj dla medyków wykonajcie proszę najpiękniejsze obrazki dla naszych dzielnych strażaków i wyślijcie  do nas. My umieścimy Wasze zdjęcia na stronie internetowej przedszkola.

Będzie to dowód wdzięczności dla wszystkich strażaków za ich odważną i trudną pracę.

 Na dziś to już koniec naszych zabaw.

Do zobaczenia jutro!

I oczywiście ślemy serdeczności dla Was i Waszych Rodzinek.

PS. A poniżej pozdrawiamy Polę 🙂