Przedszkole ONLINE – Grupa III – 62
Witajcie Kochani!
Jak minęło wczorajsze święto Taty w Waszej Rodzince? Było super, prawda?:)
A dziś wracamy do naszych letnich, wakacyjnych rozmów.
Zaczynamy od poważnego tematu
JAK BEZPIECZNIE SPĘDZAĆ CZAS NAD WODĄ
A na początek Kubuś zaprasza do zabawy:
Teraz zapraszamy na film. Popatrzcie baaaardzo uważnie….
Byliście uważni? Odpowiedzcie na pytania:
- kto czuwa nad bezpieczeństwem na plaży?
- co oznaczają kolorowe boje w wodzie?
- kiedy nie wolno wchodzić do wody?
- co trzeba zrobić przed zanurzeniem się w wodzie?
- czy podczas burzy wolno przebywać w wodzie?
- czy wolno wchodzić do wody w miejscach niestrzeżonych?
- czy kamizelka ratunkowa jest potrzebna? Dlaczego?
O tym, że śmieci zawsze wyrzucamy do kosza, a gdy go nie ma, zabieramy ze sobą, wszyscy pamiętają, prawda?
No i najważniejsza zasada bezpieczeństwa
NIGDY NIE ODDALAMY SIĘ OD MAMY I TATY
Pamiętajcie!
A teraz zabawa usprawniająca język, wargi, policzki:
”Jak języczek został żeglarzem”.
Rodzic czyta tekst opowiadania, pokazuje ruchy języka, warg, opisane w nawiasach a dziecko naśladuje te ruchy / oczywiście mile widziane lusterka/
Pewnego dnia języczek wybrał się nad jezioro (kląskanie). Zobaczył łódkę, otworzył kłódkę ( otwieramy usta), wsunął kluczyk (język na brodę) i już gotowe. Wsiadł do łódki (kląskanie). Chwycił prawe, potem lewe wiosło (ruch wahadłowy języka do kącików ust). Wiosłował na zmianę prawym i lewym wiosłem (wypychanie prawego i lewego policzka). Zmęczył się, więc chwilę odpoczął. Spojrzał w górę ( język dotyka górnej wargi), zobaczył długi sznur łabędzi (oblizywanie górnej i dolnej wargi) Postanowił policzyć ptaki ( liczenie górnych i dolnych zębów – dotykamy każdego ząbka po kolei czubkiem języka). Nieco dalej nadciągały ciemne obłoki (oblizywanie podniebienia). Języczek bał się, że dopadnie go deszcz. Postanowił wracać Wiosłował prawym i lewym wiosłem ( wypychanie lewego i prawego policzka), co chwilę ocierając pot z czoła( dotykanie górnych i dolnych dziąseł). Dopiero wtedy zauważył przy łódce silnik. Odłożył wiosła ( oblizywanie górnej i dolnej wargi) i włączył silnik ( brrrr) i szczęśliwie dopłynął do brzegu.
A teraz zabawa z rysowaniem i liczeniem, oczywiście taka prosto z plaży:)
A na koniec jeszcze kilka propozycji zabaw plastycznych. Wybierzcie, którą chcecie lub wykonajcie według własnego pomysłu i bawcie się dobrze:)
Serdecznie Was pozdrawiamy!
Do jutra!
PS. A poniżej Franio prezentuje swoje działania z tematyką zwierząt egzotycznych. Wszystko sprawdził nawet w ZOO 🙂
Podziwiamy! Gratulujemy! I baaaardzo serdecznie pozdrawiamy! 🙂