Dzień gumowej kaczki
13 stycznia obchodzimy Dzień Gumowej Kaczki (Rubber Duckie Day). To pozornie żartobliwe święto jest dobrą okazją do przypomnienia niezwykłej historii 29 tysięcy gumowych zabawek, które pomogły naukowcom badać prądy oceaniczne.
Friendly Floatees – tak potocznie nazywa się zabawki do kąpieli, głównie żółte kaczuszki, ale również zielone żabki, niebieskie żółwie i czerwone bobry. Wyprodukowane w Chinach, na zlecenie amerykańskiej firmy, płynęły przez Ocean Spokojny do portu w Tacoma (USA) 10 stycznia 1992 roku, w pobliżu linii zmiany daty, silny sztorm uderzył w kontenerowiec i zmył z pokładu aż 12 kontenerów, w tym również ten zawierający zabawki. 29 tysięcy gumowych kaczek i ich kolegów znalazło się w wodzie. W przeciwieństwie do większości towarów, które w takiej sytuacji idą na dno, Friendly Floatees przetrwały burzę i nadal unosiły się na powierzchni. Ponieważ o „Przyjaznych Pływakach” szybko doniosły światowe serwisy, sytuację postanowili wykorzystać naukowcy. W sprawę zaangażował się zwłaszcza oceanograf Curtis Ebbesmeyer, dla którego tysiące gumowych zabawek okazało się źródłem bezcennych informacji na temat prądów morskich. Przez kolejne lata badał losy „pływaków”, bo te okazały się niesłychanie mobilne. Większość z nich popłynęła na południe Oceanu Spokojnego, ale niektórym śmiałkom udało się przeprawić przez Cieśninę Beringa, opłynąć Grenlandię i dotrzeć do Europy! Obecnie Friendly Floatees stanowią sporą wartość kolekcjonerską. Warte kilkanaście centów zabawki kosztują nawet setki dolarów. Ich wkład w naukę wydaje się być jednak bezcenny.
